Kradzież blokady w oku kamery

Operator monitoringu miejskiego zauważył moment kradzieży blokady założonej na koło pojazdu zaparkowanego w miejscu zabronionym. Korzystając z możliwości dostępu do obrazu wszystkich kamer operator śledził trasę przemieszczania się pojazdu. Interweniował patrol referatu drogowego i policja.

Kradzież blokady w oku kamery - grafika artykułu
Kradzież blokady w oku kamery

W dniu dzisiejszym, ok. godz. 8:50 strażnicy referatu drogowego interweniowali wobec nieprawidłowo zaparkowanego samochodu dostawczego marki Renault. Pojazd ten był zaparkowany przy ul. Franciszkańskiej, w miejscu objętym zakazem postoju. Strażnicy założyli urządzenie blokujące koło, pozostawili informację dla kierowcy i odjechali. Kilkanaście minut później kierowca wrócił do samochodu i podjął próbę samowolnego zdjęcia blokady koła. Kiedy to się udało wrzucił urządzenie do kabiny samochodu i odjechał. Zapewne kierowca busa nie przypuszczał, że całą sytuację zaobserwował operator monitoringu miejskiego, który niezwłocznie poinformował dyżurnego straży miejskiej. Korzystając z możliwości dostępu do obrazu wszystkich kamer, operator cały czas śledził trasę przemieszczania się samochodu. O tym, którymi ulicami jedzie dostawczy Renault, na bieżąco informował interweniujących strażników. Na wysokości Muzeum Narodowego strażnicy skutecznie uniemożliwili mu dalszą jazdę.

Za wykroczenie drogowe strażnicy ukarali kierowcę grzywną w wysokości 100 zł, natomiast sprawę kradzieży blokady prowadzi Policja.

W ubiegłym roku strażnicy, interweniując wobec nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów, blokady kół zastosowali blisko 12 000 razy. Tylko w 17 przypadkach odnotowano samowolne zdjęcia urządzenia.