Pod prąd

Strażnicy z Wildy ujawnili nielegalny pobór prądu. W pomieszczeniach piwnicznych budynku mieszkalnego bezdomny mężczyzna zorganizował sobie biuro wyposażone w komputer, drukarkę, czajnik elektryczny oraz oświetlenie.

"Biuro" bezdomnego w piwnicy - grafika artykułu
"Biuro" bezdomnego w piwnicy

W jednym z budynków mieszkalnych przy ul. Kosińskiego, w piwnicy, znalazł schronienie bezdomny. Na prośbę mieszkańca strażnicy sprawdzili, czy mężczyzna ten potrzebuje pomocy medycznej bądź socjalnej. Tego rodzaju interwencje, zwłaszcza w okresie jesienno - zimowym, należą do grupy tych rutynowych, wręcz codziennych, jednak nigdy nie można przewidzieć finału takich działań. Najczęściej funkcjonariusze mają do czynienia z zakłócaniem porządku przez pijanych, czasami konieczna jest natychmiastowa pomoc medyczna a niekiedy są to osoby poszukiwane listami gończymi. Tym razem bezdomny całkowicie wszystkich zaskoczył. W jednym z pomieszczeń piwnicznych zorganizował sobie biuro wyposażone w komputer, drukarkę, czajnik elektryczny i oczywiście oświetlenie. Ponieważ podłączenie do źródła zasilania zostało wykonane prowizorycznie, w ocenie strażnika istniało zagrożenie zwarcia instalacji a w konsekwencji mogło to doprowadzić do pożaru. Obawy funkcjonariusza potwierdzili wezwani pracownicy administracji budynku. Przeciążenie bądź zwarcie starej, przedwojennej instalacji faktycznie mogło skończyć się tragicznie.  Natychmiast zostało odcięte zasilanie a bezdomnemu mężczyźnie nakazano   opuszczenie nielegalnie zajmowanego pomieszczenia. W rozmowie ze strażnikiem administrator budynku podkreślił, że nie chodzi o pieniądze za nielegalnie pobieraną energię a tylko i wyłącznie o bezpieczeństwo mieszkańców.

Bezdomny mężczyzna jest pod stałą opieką MOPR w Poznaniu.