Poszukiwaną poznaniankę znaleźli strażnicy miejscy
Wczorajszej nocy, ok. godziny 4:40, strażnicy referatu interwencyjnego patrolowali rejon ul. Głogowskiej. W okolicy dworca kolejowego zwracali szczególną uwagę na przebywające tam osoby bezdomne, które najczęściej po spożyciu alkoholu zakłócają porządek publiczny. Tym razem zwrócili uwagę na starszą kobietę, która szła w samej piżamie, bez obuwia. Początkowo, próba nawiązania z nią kontaktu była niemożliwa - kobieta całkowicie straciła orientację, nie była w stanie powiedzieć jak się nazywa i gdzie mieszka. Była zziębnięta i roztrzęsiona. Dopiero po dłuższej chwili, gdy ogrzała się w radiowozie uspokoiła się i podała nazwisko oraz adres zamieszkania. Około 5 rano strażnicy odwieźli kobietę do domu i przekazali pod opiekę rodziny. Okazało się, że od kilku godzin była poszukiwana.
Tym razem funkcjonariusze referatu interwencyjnego służbę nocną zakończyli dość nietypowo, ale szczęśliwie.