Potrzebowała pomocy
Do siedziby referatu Północ mieszkańcy doprowadzili starszą kobietę, która błąkała się pomiędzy blokami osiedla na terenie Piątkowa. Pytana przez przechodniów o adres zamieszkania nie potrafiła go określić. Zaniepokojeni mieszkańcy prosili strażników o udzielenie jej pomocy. W rozmowie z funkcjonariuszami okazało się, że kobieta posiadała przy sobie dowód osobisty oraz kartkę z numerami telefonów, natomiast nie miała żadnych kluczy do mieszkania. Strażnicy postanowili zadzwonić pod zapisane numery - jeden z nich odebrał brat chorej kobiety. Po upewnieniu się, że rozmówca jest członkiem rodziny kobiety, funkcjonariusz zobowiązał się doprowadzić chorą pod wskazany adres a on przyjedzie z kluczami do mieszkania. Na miejscu, jeszcze przed przyjazdem brata, do strażników podeszli sąsiedzi kobiety z kluczami od jej mieszkania. Okazało się, że nie był to pierwszy raz, gdy wychodząc z mieszkania pozostawiła klucze w zamku drzwi wejściowych.
Tym razem zakończyło się szczęśliwie, jednak doraźna opieka w tym wypadku może nie wystarczyć. O zaistniałej sytuacji strażnicy niezwłocznie poinformowali MOPR.