Śmiertelna pułapka

Strażnicy Eko Patrolu uwolnili jeża, który zaklinował się pomiędzy metalowymi prętami bramy. Wycieńczone zwierzę przewieźli pod opiekę wolontariuszy.

Uwalnianie jeża - grafika artykułu
Uwalnianie jeża

Jeże prowadzą nocny tryb życia. W naturze nie mają zbyt wielu wrogów, a najbardziej dla nich niebezpiecznym miejscem są drogi z przejeżdżającymi pojazdami. Jednak jak się okazuje, na te sympatyczne ssaki, czyhają jeszcze inne zagrożenia - są to płoty i ogrodzenia. Jeże, w poszukiwaniu pożywienia, niekiedy zaklinują się w oczku siatki lub szczelinie pomiędzy elementami konstrukcyjnymi bramy. W takich sytuacjach bez pomocy człowieka zwierzę sobie nie poradzi.

Przy ul. Głogowskiej, w szczelinie furtki ogrodowej, utknął jeż, a właściwie była to "pani jeżowa". Strażnicy Eko Patrolu próbowali wydostać zaklinowane zwierzę. Szybko okazało się, że bez rozcięcia metalowego pręta nie są w stanie wydostać zwierzęcia z pułapki. Właściciel nieruchomości od razu wyraził zgodę na użycie piłki do metalu. Uwolniony ssak był bardzo osłabiony. W takich przypadkach strażnicy przekazują zwierzęta pod opiekę wolontariuszy, gdzie nabierają sił i zostają wypuszczane na wolność.   

Więcej na temat jeży, ich przysmaków i zagrożeń, można przeczytać w załączonej ulotce.