Sokole oko operatora
Przed przystąpieniem do służby każdy operator monitoringu miejskiego otrzymuje od dyżurnego policji rysopisy osób poszukiwanych. Zdarza się tak, że podczas obserwacji zachowań ludzi w przestrzeni publicznej, funkcjonariusz skojarzy rysopis poszukiwanego z wizerunkiem osoby widzianej na ekranie monitora. Tak się stało i to dwa dni pod rząd przez tego i samego operatora. Najpierw, na podstawie rysopisu otrzymanego od dyżurnego KP Stare Miasto (zapis monitoringu), strażnik zauważył sprawcę rozboju na obywatelu Białorusi. Okazało się, że ok. godz. 6:00 poszukiwany mężczyzna wraz z dwoma kompanami okradł turystę śpiącego na ławce. Pierwszego z nich zatrzymali policjanci tuż po zdarzeniu a drugiego, ok. godz. 12:00, operator wypatrzył na ul. Wrocławskiej. Informacje przekazane dyżurnemu policji pozwoliły na szybkie zatrzymanie drugiego sprawcy. Trzeci jest nadal poszukiwany.
Kolejnego dnia poszukiwany był mężczyzna, który dokonał kradzieży pieniędzy z poczty przy ul. Wodnej. Ten sam operator zauważył podobnego mężczyznę w rejonie ulicy Szkolnej. Strażnik niezwłocznie powiadomił dyżurnego KP Stare Miasto, cały czas monitorując drogę przemieszczania się podejrzanego. I tym razem intuicja i spostrzegawczość nie zawiodły operatora. Policjanci zatrzymali mężczyznę przy pl. Wolności.