Świerczewo pod lupą strażników

Na terenie Świerczewa strażnicy sprawdzają czym mieszkańcy palą w piecach. O pomoc w ukróceniu procederu spalania odpadów wystąpili mieszkańcy i radni osiedlowi. Są pierwsze efekty.

Świerczewo - w trakcie kontroli numerów porządkowych posesji - grafika artykułu
Świerczewo - w trakcie kontroli numerów porządkowych posesji

Przedstawiciele Rady Osiedla Świerczewo zwrócili się do straży miejskiej z prośbą o pomoc w rozwiązaniu problemu podrzucania liści i gałęzi drzew na tereny pustych działek. Natomiast mieszkańcy apelowali o ukrócenie procederu spalania odpadów w przydomowych kotłowniach:

 - Niekiedy cała okolica zasnuta jest dymem. Trudno wywietrzyć mieszkanie a smród palonego plastiku jest tutaj codziennością, to treść jednego z wielu zgłoszonych interwencji.

Strażnicy z Wildy szybko odpowiedzieli na prośbę zgłaszających i kompleksowo sprawdzili, w jaki sposób mieszkańcy Świerczewa gospodarują odpadami. Już pierwsze kontrole wykazały szereg uchybień. Na dotychczas 40 skontrolowanych posesji funkcjonariusze ujawnili 12 przypadków nieprawidłowości, w tym spalanie w piecach plastików, brak pojemników na odpady komunalne czy kontenera na gruz budowlany. Niekiedy mieszkańcy nie potrafili strażnikom wyjaśnić, co robią z opadającymi liśćmi z drzew, a palenie ognisk w przydomowych ogródkach, traktowali jako tradycyjny sposób na ich utylizację. Wszyscy informowani są o zasadach postępowania z odpadami zielonymi a także o zakazie spalania odpadów.

To jeszcze nie koniec kontroli a w miarę możliwości strażnicy dotrą do każdego mieszkańca Świerczewa.