Strażnicy miejscy, Dariusz Maciejewski oraz Michał Kozłowski, pełnili służbę w rejonie ul. Koszalińskiej. Między innymi sprawdzali, czy na terenach leśnych ktoś nie podrzucił śmieci. Będąc na wysokości ul Suwalskiej, około godz. 9:00, zauważyli jak ciężarówka wypełniona ziemią podjeżdża tyłem do zadrzewionej części działki z zamiarem opróżnienia ładunku. Nie mylili się - kierowca wycofał pojazd do skraju drzew i wysypał kilka ton ziemi wymieszanej z gruzem i innymi odpadami. Cały ładunek zsunął się po skarpie naturalnego uskoku niszcząc wszelką roślinność oraz zmieniając rzędne ukształtowania terenu.
Kierowca (29 l.) poproszony o wyjaśnienie tej sprawy oświadczył, że przyjechał tutaj z pobliskiej budowy i na polecenie kierownika wysypał zawartość wywrotki.
Za ten czyn strażnicy ukarali go mandatem w wysokości 500 zł.
Jednak mandat nie kończy tej sprawy. Jak się okazało to nie była pierwsza wywrotka z ziemią i gruzem jaka tam została opróżniona. Zebrane informacje przekażemy zarówno do Wydziału Ochrony Środowiska UMP jak i do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Nastąpiła zmiana ukształtowania terenu przez nawiezienie dużych mas ziemi, zniszczone zostały krzewy i drzewa a na terenie budowy wskazanej przez kierowcę prawdopodobnie wytwarzane odpady nie są ewidencjonowane i trafiają do lasów.
Zobacz również
16. PKO Poznań Półmaraton
Deratyzacja 2024
Interwencje strażników w lutym
